raz i drugi
-
modularny, modułowy i nie tylko28.03.200328.03.2003W jednej z odpowiedzi p. dr M. Bańko porusza problem modularny/ modułowy. W tekście z niemieckiego, który akurat tłumaczę, firma (meblowa) szczyci się tym, że popiera politykę modularną/ modułową. Jest mowa też o filozofii modularnej/ modułowej i o takowej strategii. Tylko czy w języku polskim można tego przymiotnika użyć w takim kontekście? Chodzi o to, że poszczególne przedstawicielstwa firmy specjalizują się w wąskim zakresie (by wypełnić nisze rynkowe) i jako poszczególne moduły tworzą harmonijna całość. W różnych słownikach, jak i w internecie, spotkałam się z modułową budową czegoś tam, strukturą i koncepcją. Modularna była architektura, cegła i budowa. Wszystko w sensie dosłownym. W takim przenośnym, jak chce tego mój klient, przymiotnik ten nie występował. Czy jest on w takim razie poprawny, czy trzeba użyć jakiegoś innego? Jakiego? Serdecznie dziękuję z góry za pomoc.
-
nie jedyny, ale i nie błahy29.10.201129.10.2011Szanowni Państwo,
chciałabym nawiązać do wątku sytuacyjnych różnic pisowni przymiotnika niejedyny i poprosić o opinię na temat takich oto konstrukcji:
1. Dwa nowe wnioski stanowią dziś przedmiot obrad Zarządu. Niejedyny, ale i niebłahy.
2. Dwa nowe wnioski stanowią dziś przedmiot obrad Zarządu. Nie jedyny, ale i nie błahy.
3. Dwa nowe wnioski stanowią dziś przedmiot obrad Zarządu. Niejedyny, ale i nie błahy. -
piliśmy i tańczyli15.06.201115.06.2011Dzień dobry!
W jednej z książek beletrystycznych zauważyłam, że wielokrotnie pojawiają się konstrukcje typu: „Od szóstej wieczorem aż do późna w nocy piliśmy, wiwatowali i tańczyli”. Dla mnie to brzmi dziwnie i nienaturalnie, choć słyszałam, że można stosować taki zapis. W jakich przypadkach? Czy w powyższym zdaniu takie ucięcie końcówki -śmy jest poprawne?
Dziękuję
-
przecinek po spójnikach i zaimkach względnych11.02.201411.02.2014Dzień dobry,
chciałem się zapytać, czy po spójnikach i zaimkach względnych stawiamy przecinek? Na przykład gdy po nich występuje wtrącenie? -
rasa i Murzyn22.09.200822.09.2008Mam pytanie dotyczące definicji PWN słowa Murzyn: „człowiek należący do rasy czarnej”. Czy PWN nie powinno się zdystansować się od pojęcia rasy? Wydaje się to ważne nie tylko ze względu na to, że biolodzy i antropolodzy fizyczni uznają podział ludzi na rasy za wysoce kontrowersyjny, ale również ze względu na negatywne ideologiczne konotacje pojęcia słowa rasa.
Czy nie warto też zaznaczyć, że słowo Murzyn – choć wielu osobom wciąż wydaje się neutralne – może być dla niektórych obraźliwe? -
beneficjent i punkt procentowy16.10.200216.10.2002Serdecznie witam.
Nie wiem, czy Redakcja ma możliwość oddziaływania na poprawność wypowiedzi osób publicznych i publikowanych informacji urzędowych, a życzyłbym wszystkim, aby tak było. Być może uchroniłoby to mnie i zapewne wielu innych słuchaczy i czytelników przed niepotrzebnymi stresami związanymi z wysłuchiwaniem biurokratycznych terminów. W wystąpieniach wielu polityków i urzędników państwowych często słyszę dwa określenia, które są dla mnie żargonem urzędniczym. Chodzi mi o następujące słowa:
1. Beneficjent – słowo moim zdaniem błędnie używane w znaczeniu 'odnoszący korzyści':
2. Punkt procentowy – zamiast po prostu procent. Ten psudoekonomiczmy dziwoląg usłyszałem po raz pierwszy z ust pana Balcerowicza i od tego czasu dosyć powszechnie zaistniał w żargonie ekonomicznym.
Proszę uprzejmie o potwierdzenie, czy mam słuszność w kwalifikowaniu powyższych zwrotów jako błędnych.
Załączam pozdrowienia
Ryszard Garczyński
-
car, carski i inne problemy16.06.201116.06.2011Witam!
Chciałabym zapytać jak tytułować cara Rosji – czy Jego Cesarska Mość czy Jego Carska Mość? I czy tytuły typu Wasza Wysokość, Jego Łaskawość zawsze piszemy wielką literą?
I pytanie drugie – dotyczy słów pochodzenia obcego. Wiem, że piszemy je kursywą. Czy tylko w przypadku, gdy używamy ich w formie podstawowej, jak np. w zdaniu: „Opuściły wyżynę Air i wjechały w szerokie (szeroki?) OUED”, czy również, gdy odmieniamy je wg polskiego wzorca, np: „Mieszkałyśmy w ubogim MIRZE”. -
chleb i pieniądze16.02.201316.02.2013Witam,
mam pytanie odnośnie słowa pieniądze. Pieniądz jest w języku polskim niepoliczalny. Dlaczego więc mówimy np. „Gdzie są moje pieniądze?”, używając przy nim liczby mnogiej? W języku angielskim mówi się „Where is my money?”, używając zgodnie z logiką jest, a nie są do rzeczowników niepoliczalnych. Czy istnieje uzasadnienie takiego stanu rzeczy?
I moje drugie pytanie: odnośnie chleba. Czy w języku polskim chleb jest policzalny? -
Drakula i Oskar2.10.20072.10.2007Szanowni Państwo!
Czy Dracula to po polsku Drakula, a Oscar, nagroda filmowa, to Oskar? Innymi słowy, czy Draculę można zaliczyć do kategorii postaci mitycznych i biblijnych, których imiona mają zazwyczaj polskie odpowiedniki? Bardzo nie lubię pisowni Drakula i Oskar, bo wydaje mi się to spolszczaniem na siłę – to tak, jakby pisać snikers, koka-kola albo ford fokus.
Pozdrawiam. -
Dwie różne przydawki i dziwne zdanie złożone26.06.201826.06.2018Szanowni Państwo,
czy zdanie Wydaje się, że jedyną możliwość stwarzałaby obserwacja wrażliwości samej autorki, uwzględniająca kontekst historyczny, czasów, w których żyła, i który kształtował jej osobowość jest poprawnie zbudowane?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik